Polipragmazja narasta na sile (wideo)

 3 minuty

wielolekowość

 

Narodowy Fundusz Zdrowia wspólnie z Naczelną Izbą Aptekarską i Naczelną Izbą Lekarską wraca do rozpoczętych przed pandemią działań informacyjnych na temat polipragmazji. Według danych z raportu 1/3 Polaków po 65. r.ż. przyjmuje co najmniej 5 leków dziennie, a ponad 2 mln Polaków wykupiło w ciągu miesiąca więcej niż 5 substancji czynnych.

Polipragmazja, nazywana też wielolekowością, to przyjmowanie co najmniej pięciu leków jednocześnie. Jest groźna dla każdego, szczególnie dla osób starszych, które są obciążone chorobami przewlekłymi, np. cukrzycą, nadciśnieniem tętniczym, niewydolnością krążenia. Zażywanie wielu medykamentów jednocześnie, zwiększa ryzyko wystąpienia groźnych powikłań i wzajemnych interakcji. Eksperci podkreślają – starzenie się społeczeństwa i równoczesne wydłużanie życia sprawiają, że polipragmazja pozostająca poza nadzorem jest zjawiskiem aktualnym i niebezpiecznym.

„Sytuacja epidemii sprzyja intensyfikacji obaw pacjentów o swoje zdrowie, jak również chęciom dodatkowego zabezpieczenia w tym zakresie. Niestety jednak, dla wielu Polaków owo zabezpieczenie polega na przyjmowaniu zwiększonej ilości leków, w tym leków bez recepty i suplementów. Pacjenci sięgają masowo po środki o deklarowanych właściwościach uodparniających” – mówi prof. Przemysław Kardas, kierownik Zakładu Medycyny Rodzinnej UM w Łodzi.

„Polipragmazja narasta na sile i stać się może szczególnie niebezpieczna w okresie pandemii COVID-19. Pomimo licznych w tym czasie apeli farmaceutów dotyczących niekupowania leków na zapas i bez wyraźnych wskazań medycznych, zainteresowanie pacjentów rosło na potęgę. Szczególny wzrost dotyczył dostępnych bez recepty preparatów na uspokojenie i wyciszenie, a także suplementów diety ułatwiających zasypianie. Wskazane preparaty, choć w większości ziołowe, nie pozostają obojętne dla naszego organizmowi. Przyjmowane ich wraz z innymi przewlekle stosowanymi lekami może spowodować niekorzystne dla zdrowia interakcje” – dodaje Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Kampanii edukacyjnej towarzyszy materiał wideo:

Dlaczego to ważne:

Wielolekowość może być szkodliwa dla zdrowia, ponieważ każdy lek może mieć różne skutki uboczne, a ich jednoczesne stosowanie może zwiększać ryzyko wystąpienia niepożądanych interakcji między nimi. Ponadto, wielolekowość może utrudnić monitorowanie skuteczności każdego z leków, co może prowadzić do niewłaściwego leczenia.

źródło: Rynekaptek.pl