Koronawirus: w kraju pod obserwacją jest 35 pacjentów

 2 minuty

laboranci z probówką w trakcie badań

źródło: Rynekaptek.pl

„Ze względu na okres inkubacji choroby od obserwowanych osób jeszcze w tym tygodniu zostaną pobrane kolejne próbki i ponownie przebadane w warszawskim laboratorium” – informuje resort zdrowia.

Rząd sprowadził 30 Polaków, którzy przebywali na terenie Wuhan w Chinach, gdzie na początku grudnia 2019 r. zanotowano pierwszy przypadek nowego koronawirusa 2019-nCoV. Wszystkie osoby sprowadzone do Polski przebywają na obserwacji w Wojskowym Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Nie mają żadnych niepokojących objawów. Zostały od nich pobrane próbki, które przebadano w laboratorium Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie.

„W żadnej z badanych próbek nie stwierdziliśmy koronawirusa – podał Waldemar Kraska, Wiceminister Zdrowia. „30 obywateli Polski, którzy obecnie przebywają na obserwacji w szpitalu klinicznym we Wrocławiu nadal będzie pod opieką lekarzy. Planujemy pod koniec tego tygodnia ponowne pobranie próbek od pacjentów. Ich stan zdrowia teraz jest dobry. Nie mają żadnych niepokojących objawów infekcji.”

Wiceminister Kraska podał, że w całym kraju pod obserwacją (wraz z osobami sprowadzonymi z Wuhan) jest 35 pacjentów, a służby sanitarno-epidemiologiczne aktualnie monitorują 480 osób. Grzegorz Juszczyk, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny podkreśla, że mimo, że dwukrotnie przebadano przesłane próbki, wszystkie wyniki były ujemne. „Jednak, by zachować najwyższe normy bezpieczeństwa, w czwartek jeszcze raz zostaną pobrane od nich próbki do badania i poddane analizie” – podał dyrektor Juszczyk. „To drugie badanie jest konieczne ze względu na okres inkubacji wirusa, który wynosi 14 dni. Drugie pobranie próbki materiału klinicznego w odstępie co najmniej 48 godzin jest obecnie międzynarodowym standardem. Dbamy o to by mieć 100-procentową pewność bieżącego stanu zdrowia sprowadzonych do Polski osób” – dodał.