Kogo (nie) stać na prywatne leczenie

 2 minuty

źródło: Dziennik Gazeta Prawna

W ubiegłym roku Polacy bezpośrednio z budżetów domowych wydali na leczenie 24,7 mld zł – wynika z wyliczeń „DGP” opartych na danych GUS. To o 2,4 proc. (ok. 600 mln zł) więcej niż w roku 2012, niemniej wzrost ten wynika głównie z wyższych wydatków na leki i inne artykuły farmaceutyczne (zwiększyły się o 4,6 proc.). Tymczasem na zabiegi medyczne, badania i wizyty u lekarzy Polacy wydali o 3,9 proc. mniej.

Wydatki te ograniczyli pracownicy, przedsiębiorcy, emeryci i renciści. „DGP” podkreśla, że w ubiegłym roku najbardziej spadły wydatki na te usługi w gospodarstwach domowych rencistów: skurczyły się aż o 7,1 proc. Gospodarstwa te musiały oszczędzać na zdrowiu, ponieważ przy bardzo małych budżetach np. koszty utrzymania ich mieszkań i energii wyraźnie wzrosły.

Z kolei rolnicy zwiększyli wydatki na usługi lekarskie aż o 14,9 proc. Mogli sobie na to pozwolić, ponieważ ich dochody rozporządzalne wzrosły najbardziej: realnie o 5,6 proc. przy przeciętnym wzroście wynoszącym 0,7 proc.

Prof. Stanisława Golinowska z Collegium Medicum UJ zauważa, że coraz więcej osób – zwłaszcza starszych, z chudszym portfelem – zamiast płatnej wizyty w prywatnym gabinecie wybiera SOR-y finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. – Ponadto od kilku lat NFZ systematycznie zwiększa środki na specjalistyczne usługi ambulatoryjne. Choć oczywiście nadal są one dalekie od oczekiwanych – uważa dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, członek rady NFZ.