Staż na szczęście wyrównuje zaległości

 6 minut

opracował: mgr farm. Michał Mańka

mgr farm. Maria Sokołowska
kierownik apteki z Sosnowca
Sądzę, że największą szansę pokazania swoich umiejętności zdobytych podczas kilku semestralnych ćwiczeń i wykładów z technologii postaci leku, farmacji stosowanej i syntezy leków, mają chyba tylko absolwenci pracujący w działach produkcji firm farmaceutycznych. Również ćwiczenia i wykłady z chemii analitycznej i chemii leków mają duże znaczenie dla farmaceuty pragnącego zrealizować swoje marzenia zawodowe w pracy w laboratorium analizy leków. Jednak są to kierunki zawodowe niezwykle rzadko brane pod uwagę przez młodych farmaceutów, ponieważ firmy potrzebują zazwyczaj pracowników z doświadczeniem. Moim zdaniem należałoby wprowadzić obowiązkowe praktyki na odpowiednich specjalnościach zawodowych podczas 4. i 5. roku studiów. W przypadku pracy w zakładzie produkcyjnym firmy farmaceutycznej studenci zainteresowani tego rodzaju pracą oraz posiadający dużą wiedzę z zakresu technologii postaci leku, farmacji stosowanej i syntezy leków, powinni mieć możliwość odbycia bezpłatnych praktyk podczas studiów. Analogicznie należałoby zrobić w przypadku branży farmaceutycznej związanej z badaniami klinicznymi. Studenci farmacji mają zazwyczaj tylko jeden semestr wykładów lub seminariów dotyczących powstawania nowych leków. Nie ma jednak żadnych ćwiczeń, praktyki. Rozwiązaniem byłoby utworzenie na 4. i 5. roku specjalności „badania kliniczne” oraz umożliwienie studentom podjęcie praktyk w firmie farmaceutycznej w dziale badań klinicznych. Podobnie rzecz się ma w przypadku pracy związanej z rejestracją leków lub pharmacovigilance (bezpieczeństwem farmakoterapii). Jeżeli zaś chodzi o apteki, praktyki wakacyjne – są za krótkie i traktowane „po macoszemu”. Student nie ma możliwości zapoznać się z zasadami realizacji recept, ani pomagać w wydawaniu leków magistrowi farmacji. Nie jest lepiej na stażu aptecznym w ramach 11. semestru studiów. Wiele razy słyszałam, że w niektórych aptekach stażyści w ogóle nie są dopuszczani do pierwszego stołu. W mojej aptece stażysta ma prawo i obowiązek zapoznania się z zasadami realizacji recept (włącznie z prawnymi aspektami) oraz z lekami, jakie są aktualnie na stanie w aptece. Następnie możliwie jak najszybciej dopuszczam stażystę do pierwszego stołu, obserwując czy dobrze wydaje leki. Wówczas student ma również możliwość komunikacji z różnymi pacjentami. Może nauczyć się asertywności, skupienia na człowieku i jego potrzebach, a także nauczyć się doradzać im w samoleczeniu.

Strony: 1 2 3