Kardioseksuologia – cz. 1

 6 minut

Wiele leków kardiologicznych może wpływać na jakość życia seksualnego. Wreszcie, wielu pacjentów po incydentach sercowo-naczyniowych chce wznowić lub kontynuować swoją aktywność seksualną. Tymi zagadnieniami zajmuje się kardioseksuologia.
Kardioseksuologia to w ostatnich latach bardzo modny termin. Nie należy jednak traktować „mody” na kardioseksuologię w kategoriach pejoratywnych, jest to raczej wyraz wzrastającej świadomości i łamania tematów tabu. Otwarcie mówimy przecież, że otyłość, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, dyslipidemia, a także miażdżyca i jej konsekwencja – choroba niedokrwienna serca, dotyczą coraz młodszych ludzi. Coraz częściej więc schorzenia układu sercowo naczyniowego oraz zaburzenia metaboliczne stwierdzamy u pacjentów, dla których życie erotyczne stanowi bardzo ważny aspekt jakości życia w ogóle. Dzięki nowoczesnym możliwościom farmakologii wiek, przede wszystkim w przypadku mężczyzn, często przestaje być czynnikiem limitującym naszą aktywność seksualną. Coraz częściej więc tę sferę życia rozwijają lub odkrywają na nowo osoby, u których z racji wieku stwierdzamy szereg schorzeń kardiologicznych. Seks jest przyjemny, piękny, potrzebny… w określonych sytuacjach może być jednak dla pacjenta niebezpieczny. Z drugiej strony obniżenie jakości życia seksualnego może stanowić wczesny objaw schorzeń somatycznych, takich jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze czy miażdżyca. Objawem często przez pacjenta przemilczanym, gdyż wstydliwym lub zupełnie przez pacjenta nie wiązanym ze współistniejącą chorobą. Tymczasem tym jest właśnie kardioseksuologia – świadomością istnienia związku pomiędzy chorobami układu sercowo-naczyniowego a jakością życia seksualnego pacjentów, świadomością związku pomiędzy stosowanymi przez pacjentów lekami a jakością tej sfery ich funkcjonowania, wreszcie wiedza na temat potencjalnego zagrożenia, jakie aktywność seksualna może stanowić dla pacjentów obciążonych kardiologicznie.

Epidemiologia problemu
Realne dane na temat skali problemu są trudne do uzyskania. Przede wszystkim przez wiele lat aktywność seksualna, a zwłaszcza niepowodzenia w tej sferze życia, stanowiły temat tabu. Wydaje się, że najlepiej poznanym aspektem tego zagadnienia, można powiedzieć aspektem „modelowym” dla kardioseksuologii, są zaburzenia erekcji u mężczyzn. Szacuje się, że obecnie na świecie z powodu zaburzeń erekcji cierpi ponad 150 mln mężczyzn. Do roku 2025 liczba ta ma wzrosnąć do ponad 320 mln. Według polskich badań zaburzenia erekcji dotyczą obecnie około 1,5 miliona mężczyzn w naszym kraju. Nie ulega wątpliwości, że jednym z głównych czynników ryzyka wystąpienia zaburzeń erekcji jest wiek. Czynnikiem niemodyfikowalnym. Szereg innych badań epidemiologicznych wskazuje jednak również na związek występowania zaburzeń erekcji z chorobami układu sercowo-naczyniowego, cukrzycą oraz dyslipidemią. Aby zrozumieć związek pomiędzy tymi schorzeniami i obniżeniem jakości życia seksualnego należy przeanalizować patofizjologię zaburzeń erekcji.

Strony: 1 2