Sól działa antydepresyjnie

 1 minuta

O odkryciu naukowców z Uniwersytetu Stanu Iowa przeczytamy w lipcowym numerze czasopisma „Physiology & Behavior”. Zdaniem uczonych odkrycie to pozwoli zrozumieć skłonność ludzi do nadużywania soli, o której wiadomo, że stosowana w nadmiarze szkodzi zdrowiu, prowadząc do nadciśnienia, chorób serca i nerek. Psycholodzy z Iowa zaobserwowali, że szczury, którym brakowało chlorku sodu, czyli zwykłej soli kuchennej, unikały zachowań, które zazwyczaj sprawiają im przyjemność (np. picie słodkich napojów czy wciskanie dźwigni stymulującej miłe doznania w mózgu. „Na tej podstawie doszliśmy do wniosku, że niedobór soli i związane z nim pragnienie słonych rzeczy mogą być przyczyną jednego z podstawowych objawów depresji – komentuje jeden z autorów pracy Alan Kim Johnson.