Antybiotyki pod osłoną

 6 minut

U dzieci antybiotyki wdrażane są do leczenia stosunkowo często, co wynika m.in. z nie w pełni rozwiniętego układu immunologicznego i powtarzających się w związku z tym infekcji. Pośród antybiotyków najczęściej stosowanych u dzieci są i te o szerokim spektrum działania, co oznacza większe prawdopodobieństwo zaburzenia naturalnej flory jelitowej i nadmierne namnażanie mikroorganizmów patogennych. Lekarze najczęściej przepisują maluchom amoksycylinę z kwasem klawulonowym, cefalosporyny II generacji, np. Cefuroksym, cefaklor oraz makrolidy, jak klarytromycyna czy azytromycyna.

 

Zapobieganie biegunce poantybiotykowej

Biegunka poantybiotykowa w populacji dziecięcej występuje częściej niż w grupie dorosłych i wg niektórych źródeł dotyka nawet 40 proc. dzieci leczonych antybiotykami. Diagnozuje się ją, gdy w trakcie stosowania antybiotyku pojawia się kilka luźnych stolców w ciągu dnia i wykluczone zostają inne możliwe jej przyczyny. Ryzyko wystąpienia zwiększa wiek (niemowlęta i osoby starsze są najbardziej narażone), stosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania, wcześniejsze epizody biegunki poantybiotykowej, zaburzenia odporności. Jej przebieg może przybrać różne nasilenie – od stanu łagodnego, samoograniczającego się, do postaci ciężkiej – zapalenia jelit. Najczęściej są to łagodne w przebiegu biegunki i ten stan nie wymaga pogłębionej diagnostyki. Jednak w przypadku wystąpienia wodnistych, brunatnych stolców z domieszką krwi i śluzu należy natychmiast skontaktować się z lekarzem, gdyż może być to objaw zakażenia pałeczką C. Difficille, wywołującą rzekomobłoniaste zapalenie jelit. Nieleczone może prowadzić do poważnych konsekwencji np. rozdęcia okrężnicy i/lub perforacji jelita. Poza tym zawsze istnieje ryzyko odwodnienia organizmu. Biegunka poantybiotykowa może pojawić się nawet kilka tygodni od zakończenia stosowania leku. Podawanie probiotycznych bakterii jest bardzo ważnym elementem zapobiegawczym. Rekomendowane jest stosowanie ich przez cały okres antybiotykoterapii oraz 2-3 tygodnie po jej zakończeniu. Ma to zapobiec namnażaniu patogennej flory i pomóc w odbudowie flory fizjologicznej.

Oprócz biegunek antybiotyki mogą powodować inne problemy żołądkowo-jelitowe, jak zaparcia, wzdęcia oraz zakażenia grzybicze. W tych sytuacjach probiotyk jest również pomocny. Ważny jest odpowiedni dobór szczepów bakterii, bowiem istnieją pewne różnice we florze jelit u dzieci i dorosłych.

 

Dobry probiotyk to…

Dobry probiotyk, oprócz zgodności z naturalną florą, powinien również wykazywać zdolność przeżywania w przewodzie pokarmowym. U najmłodszych najliczniej reprezentowanym szczepem jest Bifidobacterium bifidum, a wraz z wiekiem dołączają liczne szczepy, w tym przede wszystkim Lactobacillus acidophilus. Zarówno Bifidobacterium jak i Lactobacillus mają dobrze udokumentowaną skuteczność. Działanie ochronne probiotyków wynika z ograniczenia namnażania patogenów, poprzez obniżanie pH środowiska, wytwarzanie substancji bakteriobójczych i adherencję (zdolność do przylegania) do nabłonka jelitowego. Inne mechanizmy opierają się m.in. na stymulacji odpowiedzi immunologicznej skierowanej przeciw niepożądanym mikrobom, a profity dla organizmu płyną także z wytwarzania przez bakterie probiotyczne witamin z grupy B, witaminy K i kwasu foliowego. Dodatkowo, bazując na tak zwanej higienicznej teorii rozwoju alergii, przypuszcza się, że probiotyki podawane w okresie kształtowania i dojrzewania układu immunologicznego mogą korzystnie wpływać na rozwój mechanizmów obrony przed alergią. Równocześnie antybiotyki mogą być przyczyną stanów alergicznych, dlatego jest to kolejny argument za podawaniem probiotyków w trakcie ich stosowania, ale także poza tym okresem właśnie u pacjentów z tendencją do alergii (np. cierpiących na AZS). Podanie preparatów zawierających Bifidobacterium bifidum przynosi szczególne korzyści, gdyż kolonizują się one głównie w jelicie grubym. Lactobacillus acidophilus z kolei ma zdolność wzrostu nawet w obecności żółci i dlatego po podaniu mamy pewność, że skutecznie zasiedli jelito dziecka, zarówno grube jak i cienkie.

 

Istota synbiotyków

Aby skuteczność probiotyków była większa, w niektórych preparatach znajdziemy dodatek prebiotyków. Są to substancje, które nie są podatne na enzymy trawienne i stanowią pożywkę dla prawidłowej flory bakteryjnej zasiedlającej jelita człowieka. Najistotniejszą grupę prebiotyków stanowią oligosacharydy. Naturalnie można je znaleźć w warzywach (np. cykorii, karczochach, cebuli), ziarnach zbóż oraz w mleku kobiecym. Preparaty powstałe z połączenia probiotycznych bakterii wraz z prebiotykiem noszą nazwę synbiotyków. Taka kombinacja wydłuża czas przeżycia bakterii probiotycznych, ułatwia pasaż jelitowy i kolonizację. Aby zapewnić optymalne szanse na kolonizację jelita, synbiotyki powinny być podawane w trakcie lub po posiłku. W przypadku formy proszku, zawartość saszetki możemy zmieszać z wodą, mlekiem (mleko matki dodatkowo zawiera oligosacharydy sprzyjające kolonizacji bakterii), jogurtem lub w przypadku dzieci starszych i dorosłych, spożyć bezpośrednio. Dla dzieci istnieją również atrakcyjne formy tabletek o smaku białej czekolady. Forma leku jest ważna także z powodów bezpieczeństwa. Szklane ampułki nie zawsze są umiejętnie otwierane i grożą ryzykiem podania leku z odłamkiem szkła. Kapsułki natomiast często są przyjmowane z niechęcią. Brak atrakcyjnego smaku, konieczność połknięcia kolejnej tabletki, to podstawowe wady, szczególnie uciążliwe dla bardzo małych pacjentów i osób mających problemy z połykaniem, np. w trakcie przeziębienia, w związku z silnym bólem gardła.

 

Pamiętajmy o diecie

W przypadku zaburzeń ze strony układu pokarmowego w trakcie antybiotykoterapii pomocna może być również odpowiednia dieta. Dobrze jest spożywać potrawy lekkostrawne, w małych, ale często podawanych porcjach. Konieczne jest odpowiednie nawadnianie organizmu, szczególnie przy wysokiej temperaturze czy biegunce poantybiotykowej. Najchętniej przyjmowane są posiłki o lekkiej, papkowatej konsystencji, jak zupy czy kleiki. Dodatkowo podawanie skrobi kukurydzianej, ryżu, pektyn w postaci pieczonych jabłek czy gotowanej marchwi, pomaga regulować zmienioną przez modyfikację flory bakteryjnej perystaltykę jelit.