Weekend z kulturą

 6 minut

Farmacja Praktyczna

Wizyta w muzeum może być równie ekscytująca jak pójście do kina czy prywatka u znajomych, ale pod warunkiem, że wybierzemy właściwe muzeum we właściwym mieście. Poniżej krótka ściągawka, gdzie warto się udać, by udanie połączyć wizytę w przybytku muz z dobrą zabawą.

Monachium

W stolicy Bawarii, z wielką sztuką można się zetknąć w słynnej Alte Pinakothek, prezentującej kolekcję dzieł należącą do lokalnej dynastii Wittelsbachów. Galeria gromadzi dokonania europejskich artystów od czasów późnego średniowiecza aż po XVIII wiek, w tym obrazy takich tuzów jak Dürer, Rembrandt czy Botticelli. Oprócz popularnej Pinakoteki miasto szczyci się jeszcze słynną katedrą Frauenkirche z charakterystycznymi cebulastymi kopułami na wieżyczkach. Warta zobaczenia jest również miejska starówka pełna kamieniczek wybudowanych w stylu spotykanym tylko w Bawarii. Tam też można się wieczorem zrelaksować w jednej z tradycyjnych, niemieckich gospód.
Do miasta najbardziej opłaca się dotrzeć pociągiem „Jan Kiepura”. Przy odrobinie szczęścia można na niego zdobyć bilety w obie strony już za 250 zł. Podczas planowania weekendu zawsze warto dokładnie sprawdzić, jak przedstawia się sprawa komunikacji miejskiej w danym mieście i jej cen. W Monachium, podobnie jak w całych Niemczech, miasto jest oplecione dobrze pomyślaną siecią linii autobusowych oraz kolejek (zarówno podziemnych, jak i naziemnych). Za około 30 euro można nabyć specjalną CityTourCard, która prócz spełniania roli trzydniowego biletu daje również zniżki na wstęp do ponad trzydziestu atrakcji turystycznych. Jeśli chcemy zaoszczędzić na miejscu noclegowym, to bez wahania można skorzystać z miejscowych schronisk młodzieżowych – czystych i komfortowych. Cena za noc oscyluje w okolicach 30 euro za noc.

Wiedeń

Dawna stolica imperium Habsburgów jest dzisiaj mekką miłośników wielkiej sztuki przede wszystkim z jednego powodu – Kunsthistorisches Museum. Jest to jedna z największych galerii na świecie, zaś jej ogromne zbiory obejmują obrazy między innymi prace Jana Vermeera, Pietera Bruegela czy Petera Paula Rubensa. Warto wspomnieć, iż do końca lutego będzie trwała wystawa dotycząca motywów antycznych. Wśród dzieł wypożyczonych na tę okazję będzie można zobaczyć dzieła Diego Velazqueza. Pamiętajmy, że największe miasto Austrii to nie tylko muzeum historii sztuki, ale także galeria rysunków Albertina (do końca maja będzie można w niej oglądać między innymi rysunki Picassa czy Moneta), słynna katedra św. Szczepana, obfite w dzieła modnych artystów Muzeum Sztuki Współczesnej czy wreszcie atrakcja dla dzieci – pełne starych samolotów i innych maszyn Muzeum Techniczne.
W przypadku Wiednia również najlepiej jest dotrzeć pociągiem (dla tolerujących polskie drogi niezłym wyjściem jest również podróż samochodem). PKP oferuje bilety w promocyjnej cenie 29 euro za przejazd pociągiem Intercity EC „Polonia”.
Z uwagi na mnogość wiedeńskich atrakcji turystycznych najlepiej się skupić na miejscach, które są dla nas priorytetowe. W związku z tym nie ma sensu kupowanie karty miejskiej zawierającej zniżkę na wstęp do kilkudziesięciu miejskich muzeów itp. Lepiej kupić jednorazowy bilet komunikacji miejskiej, zaś po mieście poruszać się na własnych nogach. Nie jest to wbrew pozorom duży wysiłek z uwagi na znaczną koncentrację wartych zobaczenia rzeczy w samym centrum miasta. Jak w każdej dużej, europejskiej stolicy i tu znajdziemy wiele relatywnie tanich hosteli. Smakosze z wyjazdem powinni poczekać do wiosny, ponieważ zaczyna się wtedy sezon szparagowy i wielka rywalizacja wiedeńskich restauracji o klientów. Bój toczy się na to, kto poda lepsze szparagi z sosem holenderskim, z jak dobrym winem i jak niskim kosztem. Wiadomo kto na nim najbardziej korzysta.

Bruksela

Nieco droższą opcją jest spędzenie kulturalnego weekendu w pierwszym mieście Unii Europejskiej. Interesujące jest przede wszystkim Królewskie Muzeum Sztuk Pięknych, którego kolekcja to przede wszystkim unikatowy zbiór pereł malarstwa niderlandzkiego. Wśród nich znajdziemy dziwne i ponure twory Hieronymusa Boscha, ale także pogodne rysunki Antoine’a Watteau.
Warto również pamiętać o zajściu do jedynego w swoim rodzaju Muzeum Instrumentów Muzycznych, które zgodnie z najnowszymi trendami muzealniczymi jest w znacznej mierze interaktywne. Małym i dużym chłopcom na pewno spodoba się Muzeum Komiksów. Oczywiście znajdą dla siebie coś również miłośnicy architektury sakralnej – katedrę św.Michała i Gudula – jeden z najpiękniejszych przykładów europejskiego gotyku.
Pewien problem stwarza dojechanie do stolicy Belgii, ponieważ najbardziej komfortowym i opłacalnym wyjściem jest lot samolotem. Lot w jedną stronę kosztuje minimum trzysta złotych. Zdecydowanie opłaca się zakupić Brussels Card (w zależności od terminu ważności kosztuje ona od 20 do 33 euro), która umożliwia darmowy wstęp do ponad trzydziestu muzeów, a także daje atrakcyjne zniżki, w tym 33% rabatu do słynnego Atomium. Owa karta zawiera również darmowy transport miejski. Odwiedzający Brukselę piwosze na pewno doznają wielu chwil rozkoszy, z uwagi na fakt, iż Belgowie mają wielowiekowe tradycje browarnicze – nie sposób znaleźć kraju z większą ilością specyficznych gatunków złocistego trunku.

Zobacz też

Menu dla cery, włosów i paznokci

Zbilansowane menu seniora

Menu na wsparcie oczu

Wielkanoc w wersji light

Grzyby w roli głównej